wtorek, 26 maja 2015

5 rzeczy, których nauczyła mnie mama

  1. Dąż do niezależności
Kobieta musi być niezależna. Moja mama wie o tym najlepiej, bo nigdy nie mogła w stu procentach liczyć na pomoc i wsparcie mojego taty (dłuższa historia), dlatego też podjęła pracę w dwóch zakładach, żeby zapewnić swoim trzem córkom jak najlepszy byt. Tylko dzięki swojemu uporowi i osiągniętej samodzielności, była ona w stanie sprostać wyzwaniom, jakie stawiała przed nią rzeczywistość. Szczerze mówiąc, to nie mam zielonego pojęcia jak wyglądałoby nasze życie, gdyby mama polegała tylko i wyłącznie na ojcu – raczej nie byłoby różowo. Właśnie dlatego, tak bardzo ważne jest dla niej, aby jej córki też potrafiły same o siebie zadbać bez pomocy faceta.
  1. Zawsze staraj się być lepsza
Według mojej mamy jeśli jest się zdolnym to trzeba to wykorzystywać. Dlatego w czasach szkolnych kładła na mnie niesamowitą presję, abym dawała z siebie jak najwięcej. Wtedy miałam o do to niej pretensje i nie brałam sobie tego do serca. To, że dobrze szło mi w szkole wynikało w głównej mierze z moich własnych ambicji, aniżeli z nacisku jaki na mnie kładła. Mimo wszystko dziękuję jej za to, że nigdy nie była przeciwna i zawsze starała znaleźć się fundusze na wszystkie dodatkowe zajęcia, na jakie chciałam się zapisać, bez względu czy było to karate, basen, wakacyjne kursy z angielskiego czy podwójne zajęcia z matematyki przed maturą.
  1. Rodzina jest najważniejsza
Na kogo jak na kogo, ale na rodzinę zawsze można u mnie liczyć. Są przy mnie, gdy potrzebuje wsparcia lub pomocy. Żyjąc w Polsce tego nie doceniałam, było to dla mnie codziennością i najzwyczajniejszą rzeczą na świecie, jednak gdy byłam zdana sama na siebie, zdałam sobie sprawę, jaką byłam szczęściarą (i dalej jestem). Bardzo żałuję teraz, że jako nastolatka buntowałam się i robiłam na przekór wszystkim w szczególności najstarszej siostrze, która była tak przyzwyczajona do moich złych humorów, że za każdym razem, gdy do mnie dzwoniła, zaczynała rozmowę od słów „Kaśka, jesteś w dobrym nastroju czy mam zadzwonić później?”. Tymczasem to właśnie ona, gdy potrzebowałam samochodu, będąc w Anglii, oddała mi swój, a sama zmuszona była jeździć moim starym malutkim ponad dwudziestoletnim volkswagenem.
  1. Wszystko jest możliwe, ale nie przychodzi bez ciężkiej pracy
Wiadomo, że gdy zakomunikowałam (bo raczej nie było to pytanie) mamie, że jadę do Anglii, nie była zadowolona. W końcu w Polsce miałam już za chwilę zaczynać studia, odremontowałam mieszkanie i wszystko ogólnie było ustalone, a tam musiałabym zaczynać wszystko od nowa. Jednak doskonale wiedziała też (nie raz ją tym dręczyłam) że moim marzeniem są studia zagranicą, dlatego nie sprzeciwiła się i pozwoliła mi rzucić wszystko, abym podążała za swoimi pragnieniami. Z jej wsparciem i własną ciężką pracą udało mi się zdać egzaminy językowe i dostać się na upragnione studia.
  1. Nigdy nie jest za późno na zmiany
Moja mama nie miała łatwego życia z ojcem, jednak trwała w tym związku ze względu na dzieci, które przecież „nie mogą wychowywać się bez taty”. Nic nie było przekonać jej do zmiany nastawienia, wciąż znajdywała jakiś powód, dla którego musiała żyć razem z mężem, z którym najzwyczajniej w świecie jej się nie układało. Jednak rok temu nie wiadomo, jak i dlaczego (może dlatego, że wszystkie dzieci już opuściły „rodzinne gniazdo”), mama podjęła decyzję o wyprowadzce. To ją całkowicie odmieniło. Można by rzec – rozwinęła skrzydła. Teraz powtarza, że była to najlepsza decyzja, jaką podjęła, powinna zrobić to już dawno temu i nie wolno bać się zmian.


12 komentarzy:

  1. Dokładnie. Na zmiany nigdy nie jest za późno :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post *.* Zmiany to nieodłączna część w naszym życiu :)
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. na szczęście w tych czasach bywa tak, że to facet jest zależny od kobiety ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wpis! I jak tu nie kochać tych naszych, wspaniałych mam <3
    www.nataliamajmonroe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z tym, że nigdy nie jest za późno na zmiany :) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mama potrafi wszystko, wie wszystko i może dać sobie radę we wszystkim. Twoja jest tego doskonałym przykładem. ;)
    Dziękuję za Twój komentarz.
    _______________
    pisane-atramentem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny tekst! Twoja mama to bardzo mądra kobieta - wspaniale, że potrafisz to docenić:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnych rzeczy cię nauczyła, z resztą prawda - na zmiany nigdy nie jest za późno, muszę częściej o tym pamiętać :D
    pusta-szklanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakbyśmy miały tę samą mamę... No, może oprócz ostatniego punktu. Ale cała reszta.. wow!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nominowałam Twój blog do Liebster Award http://womans-point-of-view.blogspot.com/2015/06/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna notka :) Brawa dla Twojej mamy że sobie poradziła bo na pewno nie było jej łatwo, widać, że jest silna ;)

    vanillia96.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń